zdjęcie autorstwa By Night Studios |
Mors tua vita mea
Historia Kapadocjan, Klanu Śmierci, jest pełna niespełnionych ambicji. W czasach Mrocznych Wieków, Klan ten znany był ze swoich makabrycznych zainteresowań - ich celem było zgłębienie tajników śmierci, życia i wszystkiego pomiędzy, w tym kondycji wampirzej. Dzięki ich wysiłkom Kainici wiele się nauczyli, chociaż tak naprawdę sekrety Kapadocjan znają tylko oni sami.
V20 DarkAges - Cappadocian [ źródło ] |
Kapadocius był podobno kapłanem, a wiele jego potomków również pochodziło z szeregów Kościoła lub nauczycieli, ponieważ wampiry z tego Klanu cenią mądrość oraz niezaspokojoną ciekawość. W średniowiecznym społeczeństwie Kapadocjanie pełnili rolę doradców Książąt, z dystansem patrząc na doczesne utarczki między wampirzymi lordami. Ceniono ich za przenikliwość, wiedzę, a ich brak zainteresowania ziemskimi sprawami sprawiał, że inne Klany nie uważały ich za zagrożenie. Oficjalna siedziba Kapadocjan znajdowała się w Turcji, natomiast cały Klan zawarł nieformalne przymierze z Ventrue, uzyskując miejsca do prowadzenia badań w zamian za doradztwo. Sami Kapadocjanie zdecydowanie preferują samotność, spotykając się jedynie raz do roku, aby porównać efekty swoich badań.
howl [ źródło ] |
graverobber [ źródło ] |
zdjęcie autorstwa By Night Studios |
Clanbook: Cappadocian był pierwszym z wydawnictw dla Mrocznych Wieków, a tym samym zdecydowanie różni się od pozostałych Ksiąg Klanu. Książka oferuje wgląd w tajniki Kapadocjan, ich praktyki, rytuały oraz moce. Przedstawione zostają także wydarzenia istotne dla Klanu, w tym Uczta Szaleństw (Feast of Folly), której sprawcą był sam Kapadocius. Ponadto Clanbook przedstawia wydarzenia po Przesitoczeniu Augustusa, jego dojście do władzy oraz czystkę, jaką włoscy nekromanci zafundowali Klanowi Śmierci.
Nie będę się kryć, to jest mój ulubiony Klan z czasów Mrocznych Wieków, moja pierwsza postać była właśnie Kapadojanką, a w VtM: Redemption zawsze najbardziej lubiłam Serenę. Dlatego też opis Giovannich będzie bardzo subiektywny...
W każdym razie, Kapadocjanie są dobrym wyborem dla Graczy zmęczonych lub nie zainteresowanych wampirzą polityką, a spragnionych zakosztowania jak to jest wcielić się w czającego się pośród cieni potwora. I tak wszyscy kiedyś umrzemy, prawda? Memento mori.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz